Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Ilość stron: 194
Uwielbiam książki, w których znajduje się to, czego nie ma w ogólnodostępnych przewodnikach po mieście. Autorka zabiera nas w niesamowicie inspirującą podróż, a właściwie na spacer ulicami naszej stolicy. Dotychczas miałam mieszane uczucia co do tego miasta. Znam już jednak powód. Nie miałam okazji poznać Warszawy od tej przysłowiowej podszewki. W książce Jadwigi Śmigiery znajdziecie takie szczególiki, o których naprawdę można nie mieć pojęcia, o których być może nie piszą nawet w przewodnikach. Historia, historią, ale ciekawostki i zagwozdki dotyczące poszczególnych miejsc są wręcz zadziwiające. Z ogromnym zaangażowaniem czytałam poszczególne rozdziały i nieustannie rosnącym zainteresowaniem.
"Stare Miasto podnoszono z ruin z wielkim pietyzmem i starannością. Wszystkie odnalezione w ruinach fragmenty kamieniarki i kowalstwa artystycznego segregowano i następnie po renowacji wmurowywano lub instalowano w odbudowanych kamieniczkach."
Nie ulega wątpliwości, że nasza stolica długo podnosiła się z kolan, a dokonał tego cały naród. Takich i innych smaczków jest w książce dużo, dużo więcej. Najbardziej klimatyczny wydaje mi się ten poświęcony Pradze oraz z niezwykle ciepłym wspomnieniem pani Danuty Szaflarskiej. Aż zakręciła się łezka w oku. Bardzo się cieszę, że są autorzy, którzy z pasją i niezwykle bogatą wiedzą piszą takie właśnie książki. Pani Jadwiga Śmigiera dodatkowo posługuje się piękną polszczyzną, pozbawioną chaosu, czy pompatyczności. Nie ukrywa swojej wielkiej miłości do stolicy: "Tu się urodziłam i tu całe życie mieszkam. I tu z pewnością zostanę na zawsze. Bo chociaż bywałam w różnych zakątkach świata, zachwyciłam się Tatrami, Kresami Wschodnimi, Kazimierzem Dolnym i wieloma innymi miejscami na świecie... to Warszawa jest moją największą miłością."
"Warszawskie zwariowanie" autorki trwa nadal, a my dzięki temu poznajemy wszelakie zakątki stolicy, monumentalne zabytki, pałace, świątynie i historie związane z wielkimi osobowościami. Podążycie szlakiem Dyzmy, Wokulskiego, dowiecie się, gdzie straszy w stolicy oraz jak to było z najstarszą warszawską cukiernią.
Dla mnie to prawdziwie intrygująca podróż, dzięki której spojrzałam na stolicę nieco inaczej. Polecam zarówno tym przed, jak i po wyprawie do Warszawy, ale też dzieciom i młodzieży. Autorka nie używa skomplikowanego języka, a wiedza jaką zdobędą zostanie z nimi na długo.
Szczerze polecam!
Serdecznie dziękuję za zyczliwą recenzję i ocenę mojej książki.
OdpowiedzUsuńJadwiga Śmigiera
Uczyniłam to z wielką radością i przyjemnością 😊
UsuńWitaj Stokrotko.
OdpowiedzUsuńSuper recenzja. Aż bierze chęć, aby książkę mieć i przeczytać.
pozdrawiam serdecznie.
Michał
Dziękuję i również pozdrawiam! 😊
Usuń