Szlacheckie gniazdo - Monika Rzepiela

Wydawnictwo Szara Godzina

Ilość stron: 296

Nowość wydawnicza

Ci z Was, którzy uwielbiają powieści, w których przewija się tło historyczne dawnej Polski i pragną je zacząć poznawać, chociażby w jakimś stopniu, mogą po książki pani Rzepieli sięgać zdecydowanie. Autorka jest pasjonatką staropolskiej kultury, co ma przełożenie w Jej bardzo klimatycznych i wyrazistych powieściach. "Szlacheckie gniazdo" to opowieść nie tylko o podziale społecznym XVIII wiecznej Polski, ale też o ówczesnych wydarzeniach historycznych oraz zwykłym życiu ludzi, mieszkańców ubogich chat oraz szlacheckich dworów. Te kontrasty autorka zobrazowała niezwykle istotnie, by osadzić w nich swoich równie wyrazistych bohaterów.

Charakterystyczne obrzędy, tradycje kreślą symetrycznie zaściankowość i gnuśność oraz zasady moralne czy etyczne niektórych z postaci. A główne bohaterki mimo tak odmiennych światów, w jakich się wychowują są do siebie bardzo podobne, co też utwierdzić nas może w przekonaniu, iż nie jest najważniejsze ile i co się posiada - maksyma aktualna do dziś. Bo rozterki i problemy mamy bardzo podobne, jak w przypadku szlachcianki Leontyny i prostej Marysi. Bardzo podoba mi się charakterystyczny język powieści, ze zwrotami i określeniami z tamtych czasów, klimat i aura ówczesnych miejsc, z całą ich otoczką i patetycznością. I oczywiście emocje bohaterów, ich przemyślenia, sposób zachowania, które pośrednio wywołują w nas ciekawość kolejnych wydarzeń.

Przeczytałam powieść z wielką przyjemnością. Płynna akcja, plastyczne opisy, sugestywne wątki, charakterystyczny język oraz intrygujące postaci, które dostarczają nam wiele skrajnych emocji, to kwintesencja tej niezwykle interesującej opowieści. Dlatego też z całego serca Wam polecam!