25 lipca 2022

Skradziona kołysanka - Anna Stryjewska

 





Wydawnictwo SZARA GODZINA


Znam wcześniejsze historie opisane w książkach Anny Stryjewskiej i cieszę się, kiedy czytam po raz kolejny jej nieszablonową opowieść. Bez schematów, zaskakującą, z wyrazistymi sylwetkami bohaterów. Po raz kolejny otrzymujemy opowieść, z którą się płynie, której zdarzenia i poszczególne wątki odczuwa wręcz namacalnie, w której narracja toczy się dwutorową czasoprzestrzenią - przywoływanych wspomnień i współczesnych wydarzeń w życiu głównej bohaterki Barbary. A jesteśmy świadkami wielkiego upadku.

Świat sławy, blichtru, stabilnego finansowo życia przełamuje zdarzenie, które całkowicie załamuje Barbarę - utalentowaną wokalistkę słynnego polskiego zespołu. W tym dawnym życiu Barbara była wielką gwiazdą, żoną wspaniałego, znanego w wielkim światku muzycznym męża. Piękny dom, kochana córeczka. Ten idylliczny obrazek zaczyna nadszarpywać romans i wydarzenie, które doprowadzi Barbarę na skraj nerwowego załamania i bolesnego upadku.

W warstwie kilku lat później Barbara to kobieta pogubiona, próbująca znaleźć właściwą ścieżkę życia. To kobieta usilnie pragnie zapomnieć o przeszłości, ale pewna melodia, którą nuci jedna z dziewczynek uczących się w szkole, w której pracuje Barbara, powraca nadzieja na odzyskanie spokoju w głębi duszy, jednak czy na pewno?

Muszę przyznać, że ta opowieść budzi wiele refleksji. Autorka porusza też ważny temat, pokazuje do czego zdolna jest kobieta w obliczu otaczającej jej niesprawiedliwości. Barbara z czasem pogodziła się z sytuacją, ale nigdy nie straciła nadziei. Chociaż miewa chwile zwątpienia, stacza się na dno moralne, a w pewnym momencie dochodzi do ściany bezradności, ma wokół siebie osobę, która nigdy się od niej nie odwróciła, nie oceniała. Wręcz przeciwnie - dopingowała do zmian.

W tej opowieści dobro zwycięża. Ale długa była do niego droga i wyboista. Polecam, bardzo!



https://gdziekupic.to/buybox.html?id=17152&oid=158833404

1 komentarz:

  1. Miałam przyjemność patronować tej książce i jestem z tego dumna. To piękna i poruszająca historia.

    OdpowiedzUsuń