09 czerwca 2020

Wiersze inspirowane Doliną Kamionki - Bernadeta Sroczyńska








Wydanie kolekcjonerskie,
dostępne u autorki 




"Jestem mistrzynią swojego życia, 

przed sobą nie mam nic do ukrycia. 

Nie tworzę sobie barier i nie wkładam w ramy, 

to same do siebie najczęściej coś mamy. 

Pokochałam siebie, tę z lustra kobietę, 

a nawet nie przeszłam na cudowną dietę. 

Miłość odkryłam Tu i Teraz w sobie, 

dzięki temu miło przy mnie jest również Tobie." 




Poetkę Bernadetę Sroczyńską śmiało można określić mianem - lokalnej patriotki. Wiersze zebrane do tomiku tworzą zwartą całość sugestywnych obrazów Natury, którą Poetka wdzięcznie zainspirowała się. Przyroda od wieków ma niezwykły wpływ na świadomość i odczucia ludzkie, co z kolei miało przełożenie w każdej niemal dziedzinie życia. Bernadeta Sroczyńska udowadnia swą głęboką empatię i wrażliwość do miejsca, w którym żyje, a które równie intensywnie wpływa na tworzenie jej poetyckich strof. Poetka z pietyzmem oddaje wręcz hołd nieskazitelnemu pięknu, jakim się otacza, rozpoczynając od wiersza Mnichy i Mniszki jako rys historyczny - Doliny Kamionki w tle. 



"O drugim człowieku warto pamiętać, 

coś miłego mu powiedzieć lub dać. 

Choćby uśmiech, dobre słowo, 

nie rób tego przymusowo. 

By to z serca wypływało, 

i wszystkich radowało." 



Przywoływane przez poetkę wspomnienia z pamięci budują w odbiorcy estetyzm i poczucie bezpieczeństwa, a historia tego terenu silnie zakorzeniona w polskiej ziemi, rozszerza również pojmowanie rzeczywistości od tej ludzkiej strony, pokazując zmienność nastrojów. Obok wersów pełnych zachwytów nad prawdziwością otaczającą ją przyrody: "Gdy widzę konika, polskiego konika,/ to już uśmiech z mych ust nie znika. [...]", poetka płynnie przechodzi w ilustrowanie własnych stanów duszy i odczuć: "Choć w życiu spotykają mnie burze,/ to dalej żyć muszę./ Po burzy wychodzi słońce,/ czy to nie jest pokrzepiające?/ Za sobą zostawiam to co było,/ pakuję w karton co się wydarzyło./ Odstawię na półkę wysoko,/ by nie dostrzegało tego moje oko. [...]". 


Mamy zatem wiersze wielbiące dziewiczość polskiej przyrody, ale też prośby, osobiste manifesty i pytania egzystencjalne oraz wewnętrzne odczucia, uczucia zamknięte w sugestywne strofy i wnikliwe obserwacje otaczającej rzeczywistości. Tomik nie jest oprawiony w metaforyczne anafory, ale nawet w tej prostocie wyrazu i formy istnieje magia Doliny Kamionki, którą wyczuwa się wręcz namacalnie, bo szyk i uroda tkwią w szczegółach - idąc za słowami mądrych tego świata. Wiersze Bernadety Sroczyńskiej mogą stać się doskonałą wizytówką i rekomendacją dla Dolny Kamionki. Polecam!



2 komentarze:

  1. Kocham przyrodę, a autorka pięknie zamienia obraz w poetyckie słowo - super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wiersze , wrażliwej poetki gratuluję Ania Bydgoszcz

    OdpowiedzUsuń